Spis treści on old living room 24

  • DER TROMMELMANN (SPIS TREŚCI) I PRZEDTREŚCIE

    ROLEX DER TROMMELMANN ALBO O OSTATNIM STEROWCU PRZEDTREŚCIE… 3 ICH HAB‘ NOCH EINEN KOFFER IM BERLIN… 5 PAFF, DER ZAUBERDRACHEN!…13 DER TROMMELMANN…18 ICH BIN DIE FESCHE LOLA…21 OU VONT LES FLEURS…26 ICH BIN VON…

    komentarze (23)

  • I. ICH HAB‘ NOCH EINEN KOFFER IM BERLIN

    I. ICH HAB‘ NOCH EINEN KOFFER IM BERLIN Pałac Hohenzollernów ocieniały królewskie dęby sadzone być może jaśnie wielmożną ręką Jego Królewskiej Mości Fryderyka Wielkiego. Podobnie jest dzisiaj, tylko dębów jest mniej: cztery…

    komentarze (18)

  • I. ICH HAB‘ NOCH EINEN KOFFER IM BERLIN (2)

    Nie wszyscy berlińczycy lubią Kufurstendamm. W każdym razie, niektórzy Berlińczycy niekiedy jej nie lubią. Młody oficer w galowym mundurze Abwehry, na przykład, miał szczególne powody, żeby właśnie tego dnia nie lubić jej szczególnie silnie. Pośród…

    komentarze (7)

  • II. PAFF, DER ZAUBERDRACHEN

    II. PAFF, DER ZAUBERDRACHEN Trzej bohaterowie poczuli się tak, jakby się znaleźli na widowni jakiegoś kolosalnego teatrum. Za skrzydłami drzwi, niczym za rozsuniętą kurtyną, znajdowała się olbrzymia sala, choć nie mogli należycie ocenić jej wielkości ze względu na…

    komentarze (12)

  • DER TROMMELMANN

    III. DER TROMMELMANN – Proszę – Bormann potarł ręką czoło i w tym geście ukazał im się takim, jakim był naprawdę: niemłodym funkcjonariuszem państwowym, pełnym poświecenia, lojalnym i sumiennym, na którego szerokie barki złożono jednak…

    komentarze (18)

  • IV.ICH BIN DIE FESCHE LOLA

    IV. ICH BIN DIE FESCHE LOLA – W jakiej książce? – zdziwili się jednocześnie trzej pozostali. – W tej – syknął Martin Bormann i wściekłym ruchem wydobył spod stołu białą, oprawioną w żaglowe płótno książkę z tytułem „Der Trommelmann albo o ostatnim…

    komentarze (7)

  • IV.ICH BIN DIE FESCHE LOLA (2) INES

    „Czemu nie …” wyławiam z tłumu pierwszą skrzypaczkę. Ma miękkie ręce, zaokrąglone choć nie obfite ręce uduchowionej rzemieślniczki. Burza rudych włosów spływa kaskadą na plecy. Na końcach włosy są związane, żeby nie przeszkadzały, kiedy gra. Suknię ma…

    komentarze (26)

  • OU VONT LES FLEURS

    V. OU VONT LES FLEURS – Też mi – mruknął Bormann, ale cicho i bez tak charakterystycznej dla jego sposobu wypowiadania się aroganckiej nuty. Był jednak pod sporym wrażeniem, bo w głębi duszy był niepoprawnym romantykiem. Przez głowę mu przemknęło, że mógł by się ustatkować życiowo,…

    komentarze (10)

  • V. OU VONT LES FLEURS (MAN AT WAR)

    Hitler rozparł się wygodnie w swoim chodziku, oparł dłonie o górną ramkę liczydła i przymknąwszy lekko oczy zaczął swoją opowieść. – Być może nie podejrzewaliście nawet, panowie, widząc we mnie przede wszystkim działacza politycznego, społecznego – tu skinął głową w…

    komentarze (3)

  • V. OU VONT LES FLEURS (WHO STOLE THE TARTS?)

    – No, bo już się bałem, że przeziębił pan pęcherz! Wszyscy zaśmiali się głośno jak klasa szkolna, co to chce się przypodobać nauczycielowi wypowiadającemu jakiś dowcip pod adresem jednego z uczniów, na dodatek takiego, którego się nie darzy powszechną sympatią….

    komentarze (9)

  • VI. ICH BIN VON KOPF BIS FUSS AUF LIEBE EINGESTELL

    VI. ICH BIN VON KOPF BIS FUSS AUF LIEBE EINGESTELL Moja matka: Rosja; ojciec: step szeroki aż po horyzont zdarzeń – naszkicował Stirlitz zarys wielkiej sceny – Na zachodzie – miasta ludne, ludzie dobrzy. Na wschodzie – bezkres, tajga, tundra, step….

    komentarze (10)

  • VII. CHERCHE LA ROSE

    Chwilę trwała cisza, a potem spontanicznie, bez żadnego porozumienia, wszyscy zaczęli klaskać w dłonie i głośno wyrażać swoją aprobatę. – Wspaniale, Herr Stirlitz , naprawdę, cudownie – Hitler z wielką atencją ukłonił się Rosjaninowi. – Co za realizm, jaka plastyczność…

    komentarze (15)

  • TRYPTYK – RAZ!

    1.TRYPTYKU CZĘŚĆ PIERWSZA Dwór stał na wzgórzu otoczony topolami, pośród lasów i łąk wschodniej Polski. Dwór jak dwór. Typowy. Ganek z białymi kolumnami, spadzisty dach kryty gontem, przed gankiem podwórze, po którym…

    komentarze (7)

  • TRYPTYK DRAMATYCZNY

    Niniejszym raportuję, że w dniu wczorajszym, ja – Ptakoski Marian kapral Milicji Obywatelskiej wraz z plutonowym Gruszką Janem i szeregowymi: Łopatą Zenonem i Dołowym Zdzisławem, dokonaliśmy zasacki na członka reakcyjnej bandy podziemnej kierowanej przez wrogie nam ośrodki na Zachodzie. Dom, w…

    komentarze (5)

  • TRYPTYK Z CZERWONĄ ROZGWIAZDĄ W TLE

    No i radio nie kłamało, bo za jakieś dwie godziny pojawili się Sowieci. Zajechali przed ganek wojskowym samochodem. Jeden, widać oficer, przyzwoicie ubrany, ze skórzanym mapnikiem. Dwaj pozostali – pożal się…

    komentarze (26)

  • TRYPTYK Z HAKENKREUZEM W TLE

    – No, to po kłopocie – westchnął Adwokat – dzięki panów zimnej krwi, rzecz jasna. – A skąd w panów posiadaniu – zainteresował się książę – owa narkotyzująca trucizna o tak piorunującym działaniu? – Eee – zaplątał się Tocio szukając błagalnym spojrzeniem…

    komentarze (5)

  • DEKLARACJA IDEOWA

    Do złożenia deklaracji ideowej – ważnego dokumentu i zwrotnego punktu na drodze mojego duchowego rozwoju – skłoniła mnie firma z całościowym kapitałem zagranicznym – British Telecom. Dzisiaj jest radosny dzień mojej przeprowadzki. Czeka…

    komentarze (7)

  • 2.TRYPTYKU CZĘŚĆ DRUGA

    Rafałowi Gan Ganowiczowi i Andrzejowi Trzebińskiemu Przemykał skulony pod murem; szybko, uważnie jak ścigane zwierze. Odruch, którego nienawidził. Po pięciu latach okupacji był czujny jak stary wilk podczas obławy. I choć w gorącym, lipcowym powietrzu przewijała…

    komentarze (6)

  • TRYPTYKU CZĘŚĆ DRUGA (2)

    Ostatni raz spotkali się już po wojnie, która wcale się nie skończyła – to jeden z paradoksów historii. Był maj i w ruiny miasta wracało życie. Nowe. Rafał wrócił z obozu w Pruszkowie, gdzie trafił…

    komentarze (22)

  • VIII. WENN DER SOMMER WIEDER EINZIEHT

    * * * Chwilę cisza panowała. Obecni musieli zebrać myśli, bo to co usłyszeli było dość zaskakujące. Nie spodziewali się, że po tak nieudanym wstępie, Kloss będzie w stanie zaserwować cokolwiek sensownego, a tu proszę – tryptyk. Stirlitz słuchał z zainteresowaniem i tam,…

    komentarze (23)

  • VIII. WENN DER SOMMER WIEDER EINZIEHT – ZJAWA

    Postanowiłem się początkowo nie odzywać. – Panie Narrator… no bardzo pana proszę… – No już dobrze – O co chodzi panie Kloss? – pytam grzecznie. – O tę dziewczynę, którą mam poznać za siedemnaście dni… – Tak, słucham? – Bo widzi pan, panie Narrator, ona mi się -…

    komentarze (12)

  • VIII. WENN DER SOMMER WIEDER EINZIEHT – JAZDA

    – Ale jazda! – wyrwało się z ust przybysza z przyszłości – A-a-a – zaryczał znienacka wskazując palcem na samego Führera – ciebie to kolo znam, ty z filmu jesteś! Ale zwidy! Normalnie to w szoku jestem, jaki ja towar musiałem zarzucić! – Widzicie sami, panowie – Hitler rozłożył bezradnie…

    komentarze (5)

  • VIII. WENN DER SOMMER WIEDER EINZIEHT – HERMANN

    – Otóż to, otóż to – przytaknął Führer – nie powinniśmy rezygnować z naszych ideałów, choćbyśmy wiedzieli, że nasze wnuki nie rozwiną naszej cywilizacji w żadnym rozsądnym kierunku. A panom – skłonił lekko głowę w kierunku Klossa i Stirlitza – chciałbym…

    komentarze (1)

  • IX. MUTTER, HAST DU MIR VERGEBEN?

    Zebrani ucieszyli się nawet, że już sobie poszedł, bo jego obecność, mimo iż był przemiłym człowiekiem, trochę ich jednak krępowała. Zaraz rozwiązały się języki. Co dziwne, najbardziej ożywił się Brunner. Gadał jak nigdy. – Koledzy, nawet nie wyobrażacie sobie,…

    komentarze (7)

  • TRYPTYKU CZĘŚĆ TRZECIA

    Nieśmiałe pukanie do drzwi przeszklonych półprzezroczystą szybą we wzory dołączyło się do brzęczenia tłustej, czarnej muchy – jedynego, do tej pory, odgłosu, zakłócającego ciszę panującą w gabinecie porucznika Borewicza. Porucznik postanowił zignorować natręta. Obserwował…

    komentarze (1)

  • IX. MUTTER, HAST DU MIR VERGEBEN? TRUST (ME)

    – Panowie – Brunner nachylił się. Mówił dość cicho, żeby nie słyszano go na tarasie, gdzie trwały przygotowania do startu, ale wyraźnie i dobitnie, aby łapali w lot – Wyłóżmy karty na stół: każdy z nas jest jakoś umoczony, udaje kogo innego niż jest. Nie jestem głupkiem….

    komentarze (4)

  • MUTTER HAST DU MIR VERGEBEN? (SZARIK)

    Tak sobie rozmawiali. Jak widać rozmowa ta przyniosła pewne rozstrzygnięcia, ważne dla Europy i Świata. Bormann się rozluźnił. Od dłuższego już czasu nachodziły go myśli niewesołe. Był co prawda jedynie księgowym i nadmiar obowiązków…

    komentarze (3)

  • IX. MUTTER, HAST DU MIR VERGEBEN? (ROZSTANIE)

    Wkład jego we współczesną cywilizację był niezwykły a życie długie, pełne pokornej pracowitości i zakończone fajerwerkami. Miał już grubo ponad sto lat, kiedy do jego mieszkania w jednym z dwóch najwyższych wieżowców na Manhattanie wjechał zupełnie…

    komentarze (2)

  • X. KINDER, HEUT‘ ABEND, DA SUCH ICH MIR WAS AUS

    Wyszli przed Gmach Kancelarii. Było już dość późno. Mali gazeciarze uwijali się jak w ukropie sprzedając popołudniowe wydania dzienników po pięć fenigów sztuka, a nobliwe Fraulainen wracały z protestanckich wieczornych nabożeństw, gdzie prosiły o…

    komentarze (10)

  • X. KINDER, HEUT‘ ABEND, DA SUCH ICH MIR WAS AUS (LIST)

    „Droga moja! Piszę do Ciebie z piwiarni przy Alteweltestrasse w chwilę po rozmowie z miłymi panami, którzy powiedzieli mi różne ważne rzeczy. Ulica, przy której mieści się piwiarnia nazywa się tak dziwnie, bo to po niemiecku. A po niemiecku dlatego, że jest…

    komentarze (7)

  • POFORMIA, POPTOKI, KONIEC I WIENIEC

    POFORMIE Jak niektórzy z uważnych czytelników zauważyli słusznie TROMMELMANN jest niespójny, poszarpany i nierówny – przynajmniej miejscami – a słowo kicz najadekwatniej oddaje poziom całych fragmentów. I nie może być inaczej, bo jak się…

    komentarze (28)

2 komentarze do “Spis treści on old living room 24

  1. Pingback: I. ICH HAB‘ NOCH EINEN KOFFER IM BERLIN « Rolex na drugą rękę

  2. Pingback: I. ICH HAB‘ NOCH EINEN KOFFER IM BERLIN (2) « Wychodźstwo

Przyłącz się do dyskusji i dodaj Swój własny komentarz